#20 Rozwój Osobisty i Opuszczanie Strefy Komfortu

Część 2: Proaktywność i Odpowiedzialność

 

  • Czy jesteś osobą proaktywną czy reaktywną?
  • Czy zastanawiałeś się, jak wzięcie odpowiedzialności na siebie za siebie może przyspieszyć Twój rozwój?
  • W jaki sposób regularne opuszczanie strefy komfortu może odmienić całe Twoje życie?

 

Czego potrzebujesz, żeby opuścić tę strefę komfortu?

  1. Proaktywności
  2. Odwagi
  3. Odporności

 

Proaktywność to odpowiedzialność

Proaktywność została genialnie zinterpretowana przez Coveya w książce „7 nawyków skutecznego działania”. Covey stawia znak równości między proaktywnością a odpowiedzialnością. Wielu ludzi, uczestnicząc w warsztatach na temat proaktywności, kojarzy ją z kreatywnością, czyli generowaniem pomysłów. Oczywiście, kreatywność często wynika z proaktywności, ale przede wszystkim proaktywność oznacza odpowiedzialność.

Coveya mówi, że to, gdzie jesteś dzisiaj; to, co dzisiaj sobą reprezentujesz; to, co wiesz; to, co potrafisz; z kim dzisiaj jesteś; co dzisiaj posiadasz; w którym miejscu życia jesteś, jest wynikiem twoich wczorajszych decyzji. To, gdzie dzisiaj nie jesteś, czego nie potrafisz, czego nie wiesz, czego nie umiesz, z kim dzisiaj nie jesteś i czego dzisiaj nie masz, jest również wynikiem Twoich wczorajszych wyborów i decyzji.

Jest to mega ważne, bo codziennie stoisz przed dylematem decyzyjnym: czy pójść w jedną stronę, czy w drugą? Co się stanie, jeśli wybiorę jedną drogę? A co, jeśli wybiorę drugą? Problem polega na tym, że nikt nie da ci 100% gwarancji. Pamiętaj jednak, że stanie w miejscu to także wybór a brak decyzji to też jakaś forma decyzji.

 

Proaktywność a Reaktywność

Często podczas warsztatów zadaję pytanie: czy jesteś osobą proaktywną, czy reaktywną? Wiele osób podnosi rękę na proaktywność, ale prawda jest taka, że często jesteśmy reaktywni. I nie ma w tym nic złego. Wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć i często musimy reagować na to, co nam się przytrafia w życiu.

Dlatego warto być mistrzem w skutecznym reagowaniu na to, co cię spotyka. Jednak ciągłe reagowanie przypomina podróż przez labirynt bez mapy. Spotykasz przeszkody, musisz reagować i iść dalej, tylko po to, by natrafić na kolejne przeszkody. Proaktywność pozwala wyjść z tego labiryntu za pomocą mapy, eliminując niepotrzebne zderzenia z przeszkodami. Proaktywność to zdolność do wyboru odpowiedzi i projektowania przyszłości.

 

4 Rady i 1 Ćwiczenie

Mam dla Ciebie cztery rady dotyczące rozwijania proaktywności oraz propozycję ćwiczenia.

  • Pierwsza rada to przede wszystkim być odpowiedzialnym za to, co dzieje się wokół ciebie.
  • Po drugie, bądź rozwiązaniem problemu, a nie jego częścią.
  • Po trzecie, używaj swoich pomysłów i swoich inicjatyw.
  • Po czwarte, nie czekaj na pomysły innych, bo te pomysły mogą ci się nie spodobać.

 

Pamiętaj, że zawsze realizujesz jakiś plan.

Pytanie tylko, czy to jest Twój plan, czy plan kogoś innego.

A skoro tak jest, to lepiej chyba realizować swój plan.

To twoje życie i Twój rozwój. Jeśli myślisz o rozwoju zawodowym, to pamiętaj, że jest on w Twoich rękach. W niczyich innych. Firma może Ci stworzyć genialne środowisko do rozwoju, ale odpowiedzialność za rozwój leży po Twojej stronie.

Zastanów się teraz, czego firma (albo szef, albo zespół, albo środowisko zewnętrzne, a może klienci – wybierz sobie to, co Ci pasuje) może od Ciebie oczekiwać w perspektywie najbliższych tygodni czy miesięcy. I zadaj sobie pytania:

  • Jaka może być moja reakcja na to?
  • Jaka może być moja odpowiedź?
  • W jaki sposób już teraz mogę się do tego przygotować?

Tylko to nie ma być coś, co już realizujesz ani jakaś reakcja na coś, co się dzieje, bo wtedy implementujesz jakiś plan reaktywny a to ma być Twoje proaktywne podejście do tego, co może się wydarzyć.

 

 

Poszerzanie Strefy Wpływu

Przykładem proaktywności był Steve Jobs, który znany był z tego, że średnio interesował go tzw. „voice of customer”. Jobs nie interesował się pytaniem, czego klienci potrzebują. Jobs powiedział całemu światu, czego ten świat potrzebuje. To jest właśnie proaktywność. A proaktywność zmienia zasady gry.

Działając w ten sposób stale poszerzasz swoją strefę wpływu. Bo ludzie proaktywni koncentrują się przede wszystkim na swojej strefie wpływu, czyli na sobie i na tym, co czytają, z kim spędzają czas, jak ten czas spędzają, czego się uczą, jakie umiejętności rozwijają, jakie mają nastawienie, jakie podejście itp. Na to masz 100% wpływ. Na inne czynniki możesz mieć pośredni wpływ, a na jeszcze inne żadnego wpływu. Na te ostatnie nie ma więc sensu w ogóle tracić energii i czasu. Te ostatnie elementy niestety pięknie konsumują Twój czas i energię – tyle tylko, że zupełnie bezproduktywnie.

Poszerzanie strefy wpływu sprawi, że Twoja strefa komfortu się powiększa. Mija miesiąc, pół roku, a Ty nagle czujesz się z tymi nowymi rzeczami jak ryba w wodzie. Twoja strefa komfortu jest coraz większa, a Twoje umiejętności i zdolności się rozwijają.

 

Język Proaktywny

Czasami, kiedy z kimś pracuję, to słyszę teksty typu: „to nie ja jestem za to odpowiedzialny”, „to nie jest moja sprawa”, „to nie jest mój temat”. Jest to typowy język reaktywny. Jest to język osób, które unikają odpowiedzialności. W rzeczywistości jednak, nawet jeśli bezpośrednio nie jesteś za coś odpowiedzialny, to działania innych wpływają na Ciebie.

Proaktywność zakłada odpowiedzialność. Zwykle, osobom używającym stwierdzenia „to nie moja odpowiedzialność”, proponuję małą zamianę na: „jestem nieodpowiedzialny”. Tyle tylko, że to już zwykle nam się nie podoba. Łatwiej jest myśleć, że odpowiedzialność spoczywa na kimś innym. Jednak kiedy mówimy o proaktywności i o wzięciu odpowiedzialności na siebie za siebie, to ważna jest również współodpowiedzialność za innych w Twoim otoczeniu.

 

Jak rozwijać proaktywność?

Mam dla Was propozycję ćwiczeń na 30 dni, które pomogą Ci rozwinąć proaktywne. Warto trenować nawyki jak mięśnie. A pamiętaj, że mięsień, który się nie rozwija – zanika.

  • Skup się na swoim kręgu wpływu, czyli na tym, na co masz bezpośredni wpływ.
  • Podejmuj zobowiązania i wywiązuj się z nich.
  • Bądź wzorem, a nie krytykiem. Jeżeli masz ochotę coś skrytykować, ugryź się w język i zaproponuj rozwiązanie.
  • Bądź częścią rozwiązania, a nie problemu. Zadaj sobie pytanie, czy twoje zachowanie, komunikaty, podejście i postawa przyczyniają się do rozwiązania problemów, czy je generują.
  • Nie dyskutuj nad słabościami innych, ani też nie biczuj sam siebie.
  • Nie popadaj w obwiniający czy oskarżycielski nastrój.
  • Pracuj nad tym, na czym masz kontrolę – nad sobą, swoją wiedzą, umiejętnościami i postawą.
  • Jeśli zauważysz problem na zewnątrz, zmień myślenie: nie szukaj winnych tylko zastanów się, co możesz zrobić, by go rozwiązać.
  • Skupcie się na języku proaktywnym, ponieważ jest to język osób odpowiedzialnych i współodpowiedzialnych za innych. Unikaj języka reaktywnego, który jest charakterystyczny dla modelu Fixed Mindset: „nie da się”, „nie ma sensu”, „ja się do tego nie nadaję”, „to nie jest moja sprawa”, „to nie jest mój biznes”, „nie warto tego robić”. W przeciwieństwie do tego, język proaktywny (Growth Mindset) brzmi: „dobra, zobaczmy jak można to zrobić jeszcze lepiej”, „jaką nową umiejętność mogę rozwinąć”, „w czym mogę pomóc zespołowi, żeby wszystko poszło łatwiej, szybciej, efektywniej”.

 

Zastanów się teraz, jaki mam plan na swój własny rozwój?

… cdn

 

Pozdrawiam

Artur Raba