#26 8 Powodów Zamartwiania Się
- Czy czujesz, że ciągle martwisz się o rzeczy, na które nie masz wpływu?
- Zastanawiałeś się, dlaczego perfekcjonizm często przynosi więcej stresu niż satysfakcji?
- A może masz wrażenie, że presja społeczna i nadmiar informacji dosłownie przytłaczają Twoje myśli?
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Dopada Cię perfekcjonizm
Perfekcjonizm to dążenie do tego, aby wszystko, co robisz, było idealne. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać zaletą, ale w rzeczywistości perfekcjonizm często zabija Twoją efektywność i prowadzi do nadmiernego zamartwiania się. Dlatego, że kiedy skupiasz się na osiągnięciu ideału, zaczynasz martwić się każdym drobnym szczegółem i boisz się, że nawet najmniejszy błąd zrujnuje cały efekt Twojej pracy. Perfekcjonizm paraliżuje. Sprawia, że zamiast cieszyć się z postępów, koncentrujesz się na tylko tym, co jeszcze nie jest doskonałe, co mogło być zrobione lepiej i dlaczego nie jest to idealne.
Pewnie słyszałeś powiedzenie „lepsze jest wrogiem dobrego”. Zamiast wypuścić dobre rozwiązanie możesz zmarnować niepotrzebnie czas i energie na szukanie lepszego rozwiązania – a i tak nigdy nie będziesz zadowolony.
Nie staraj się dążyć do ideału, bo prawdopodobnie nigdy go nie osiągniesz. Jeżeli coś już spełnia swoją rolę – wypuść to w świat. Bo inaczej resztę życia poświęcisz do ulepszanie, poprawianie i doprecyzowywanie.
Zaakceptuj, że nie wszystko musi być idealne. Naprawdę wystarczy, że będzie dobre. Zacznij od zmiany swojego podejścia do niedoskonałości. Zamiast postrzegać ją jako cel, zacznij postrzegać ją jako killera swojej produktywności i efektywności.
Zamiast określać cel ostateczny – albo raczej jakość ostateczną – zdefiniuj cel i jakość minimalną, bez której Twoje rozwiązanie nie może działać – a resztę odpuść. Zobaczysz, ile przestrzeni i czasu zyskasz. Skupiaj się na postępie prac, a nie na perfekcji. Podziel zadania na mniejsze kroki, ustal, co ma być zrobione na tym etapie, ile czasu ma Ci to zająć i po tym czasie przechodzisz do kolejnego zadania, albo do kolejnego etapu. A do poprzedniego już nie wracasz.
Każdego dnia ustal zadanie, które doprowadzisz do poziomu „wystarczająco dobre” i tak krok po kroku zmienisz swoje podejście – z korzyścią dla siebie i Twojego otoczenia.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Tracisz kontrolę nad sytuacją
Gdy sprawy nie układają się tak, jak planowałeś, albo gdy czujesz, że nie masz wpływu na to, co się dzieje, naturalnym odruchem jest zmartwienie. Poczucie bezradności może prowadzić do nadmiernego rozmyślania o tym, co może pójść nie tak, a to tylko pogłębia Twój niepokój.
Jednym ze sposobów na odzyskanie kontroli nad swoim życiem, nad zadaniami, nad otoczeniem – jest skupienie się na tym, na co masz wpływ. I przestać zamartwiać się tym, na co wpływu nie masz.
Zacznij zawsze od rozpoznania, jakie elementy sytuacji możesz faktycznie kontrolować. Może to być Twoje podejście, Twoje działania, czy Twoja reakcja na to, co się dzieje. Powiedz sobie: „Skupiam się na tym, co mogę zrobić, a resztę zostawiam, bo nie mam na to wpływu.”
Pamiętaj, że nie możesz, ani nawet nie musisz kontrolować wszystkiego, żeby osiągnąć pozytywny rezultat. Ucz się akceptować niepewność. Jest to naturalna część życia i przypominaj sobie, że wiele spraw rozwiązuje się samo – bez potrzeby myślenia o tym, a już na pewno bez potrzeby nadmiernego zamartwiania się.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Masz niskie poczucie własnej wartości
Niskie poczucie własnej wartości często sprawia, że zamartwianie się staje się Twoim codziennym towarzyszem. Jeśli dorastałeś w środowisku, które nie dawało Ci poczucia bezpieczeństwa, gdzie brakowało wsparcia i uznania, możesz mieć trudności z wiarą w swoje możliwości i w swoją wartość. A w efekcie zaczynasz kwestionować swoje decyzje, osiągnięcia i obawiasz się, że nie sprostasz wyzwaniom, a stąd już tylko jeden krok do nadmiernego zamartwiania się.
Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z niskim poczuciem własnej wartości jest zidentyfikowanie negatywnych przekonań, które o sobie masz, i zastąpienie ich bardziej wspierającymi myślami. Możesz zacząć od codziennego przypominania sobie swoich sukcesów i pozytywnych cech charakteru. Powiedz sobie: „Wiele już osiągnąłem do tej pory i zasługuję na sukcesy, które osiągam. Moje przeszłe doświadczenia nie definiują mojej wartości.”
W ten sposób stopniowo, poprzez małe kroki, zaczniesz odbudować swoje poczucie wartości, a to pozwoli Ci spojrzeć na siebie i swoje możliwości bardziej realistycznie – niej przez pryzmat lęku.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Odczuwasz strach przed nieznanym
Strach przed nieznanym jest jedną z najczęstszych przyczyn zamartwiania się. Gdy stajesz przed sytuacjami, które są nowe, nieznane, lub których nie jesteś pewien, możesz zacząć wątpić w swoje umiejętności i obawiać się, że nie sprostasz wyzwaniom. Myśli takie jak „Nie jestem wystarczająco dobry” czy „Nie wiem, co się stanie, więc pewnie coś pójdzie nie tak” mogą prowadzić do intensywnego zamartwiania się i paraliżować Twoje działania.
Jeżeli masz coś takiego to zaakceptuj, że niepewność jest naturalną częścią życia i że nie musisz mieć odpowiedzi na wszystkie pytania od razu. Powiedz sobie: „Nie muszę wiedzieć wszystkiego, żeby podjąć działanie. Mogę ufać, że poradzę sobie z tym, co przyjdzie.”
Zacznij postrzegać nowe sytuacje jako szanse do nauki i rozwoju, a nie tylko potencjalne zagrożenia. Wychodź ze swojej strefy komfortu i krok po kroku ją powiększaj – oswajaj się z nieznanym i z niepewnością i podejmuj nowe wyzwania – nawet niewielkie.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Dopada Cię zbyt silna presja społeczna
Presja społeczna to potężna siła, która może wywierać ogromny wpływ na Twoje samopoczucie i na podejmowane przez Ciebie decyzje. Często czujemy się zobowiązani spełniać oczekiwania innych: rodziny, przyjaciół, współpracowników czy społeczeństwa w ogóle. Kiedy te oczekiwania stają się zbyt przytłaczające, łatwo jest popaść w zamartwianie się, czy jesteś w stanie im sprostać. Obawiasz się, że jeśli nie zdołasz spełnić tych standardów, zostaniesz odrzucony lub oceniony jako niewystarczająco dobry.
Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z presją społeczną jest rozpoznanie, które z tych oczekiwań są rzeczywiście ważne dla Ciebie, a które narzucane są przez innych. Możesz zadać sobie pytanie: „Czy to, czego ode mnie oczekują, jest zgodne z moimi wartościami i celami, czy tylko staram się zadowolić innych?” Kiedy skupiasz się na tym, co naprawdę jest dla Ciebie istotne, łatwiej będzie Ci odrzucić presję z zewnątrz i działać w zgodzie z sobą.
Pamiętaj, że Twoje szczęście i spełnienie są ważniejsze niż spełnianie oczekiwań innych. Skupiaj się na tym, co dla Ciebie ważne, a nie na tym, czego inni oczekują od Ciebie. Ustal swoje własne priorytety i cele, a wtedy zyskasz większą kontrolę nad swoim życiem i zredukujesz stres związany z presją społeczną.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Masz negatywne doświadczenia z przeszłości
Zwłaszcza te związane z surową oceną za popełnianie błędów. Mogą one powodować, że stajesz się bardziej skłonny do zamartwiania się. Jeśli w przeszłości doświadczyłeś sytuacji, w których byłeś surowo oceniany lub karany za swoje błędy, możesz teraz odczuwać lęk przed ich powtórzeniem. Taki lęk prowadzi do nadmiernego analizowania każdej decyzji i zamartwiania się, że popełnisz błąd, który znów zostanie negatywnie oceniony.
Aby przestać zamartwiać się z powodu przeszłych doświadczeń, musisz zrozumieć, że Twoje błędy nie definiują Ciebie jako osoby. Możesz spojrzeć na te doświadczenia jak na lekcje, które pomogły Ci się rozwijać. Przestań traktować je jak na porażki, które mają Cię obciążać na zawsze. Powiedz sobie: „Błędy, które popełniłem, są częścią mojego rozwoju. Dziś jestem silniejszy i mądrzejszy dzięki temu, co przeszedłem.” Skup się na tworzeniu nowych doświadczeń, które zastąpią te negatywne wspomnienia. Buduj nowe nawyki i podejmuj nowe wyzwania. Zbudujesz wtedy pewność siebie, która pozwoli Ci przestać żyć w cieniu wczorajszych błędów.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Odczuwasz nadmierną odpowiedzialność
Zwłaszcza gdy zbyt wcześnie podjąłeś się dorosłych obowiązków lub musiałeś wszystko robić sam. Takie doświadczenia mogą prowadzić do chronicznego zamartwiania się. Kiedy od najmłodszych lat czujesz się odpowiedzialny za siebie i innych, rozwija się w Tobie przekonanie, że musisz mieć wszystko pod kontrolą i że nie masz prawa popełniać błędów. To może prowadzić do nadmiernego analizowania każdej sytuacji i zamartwiania się o to, czy jesteś w stanie sprostać wszystkim wymaganiom.
I teraz ważne jest to, żebyś zrozumiał, że nie jesteś sam. Naucz się prosić o pomoc i delegować zadania. Musisz zrozumieć, że nie musisz robić wszystkiego sam i że dzielenie się odpowiedzialnością nie jest oznaką słabości. Powiedz sobie: „Nie muszę mieć wszystkiego pod kontrolą. Mogę polegać na innych i prosić o pomoc, kiedy jej potrzebuję.” W ten sposób zredukujesz swoje obciążenie i odzyskasz równowagę w życiu.
Zamartwiasz się za bardzo, ponieważ:
-
Jesteś przeciążony różnymi informacjami
W dzisiejszym świecie jesteśmy bombardowani informacjami z każdej strony – od mediów społecznościowych, przez wiadomości, aż po codzienne obowiązki w pracy. Nadmiar informacji może prowadzić do poczucia przeciążenia i zamartwiania się, ponieważ umysł staje się przytłoczony i nie jest w stanie efektywnie przetworzyć wszystkich danych. Kiedy masz zbyt wiele informacji do przetworzenia, zaczynasz się martwić, że coś przeoczysz, popełnisz błąd lub nie będziesz w stanie podjąć właściwej decyzji.
Dzisiaj jedna z najważniejszych umiejętności, jest umiejętność filtrowania tych wszystkich informacji i koncentrowania się tylko na tym, co naprawdę ważne. Skup się na tym, co jest istotne i co możesz kontrolować, a resztę sobie odpuść. Rób sobie regularne przerwy od technologii i od informacji. Daj swojemu umysłowi czas na regenerację. Uwierz mi, że przez ten tydzień świat się bez Ciebie nie zawali a Ty zredukujesz poziom stresu i zamartwiania się.
Artur Raba