#31 Od czego zależy sukces prezentacji?
- Jak przygotować dobrą prezentację?
- Jak efektywnie zaprezentować to, co już przygotowałeś?
- Jak skutecznie wywierać wpływ na siebie i na odbiorców?
Jeśli przygotowujesz prezentację, masz okazję prowadzić webinary czy wystąpienia – zarówno stacjonarnie, jak i online – ten odcinek jest właśnie dla Ciebie. A jeśli do tej pory tego nie robiłeś, mogę Ci zagwarantować, że prędzej czy później będziesz musiał się zmierzyć z tym zadaniem, bo ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, którzy już robią prezentacje, i tych, którzy będą je robić.
Paradoksalnie okazuje się więc, że umiejętności prezentacyjne należą dziś do jednych z najważniejszych kompetencji biznesowych. Nawet jeśli nikt oficjalnie nie zatrudnia Cię do prowadzenia prezentacji w Twojej firmie, to prędzej czy później znajdziesz się w sytuacji, kiedy będziesz musiał coś zaprezentować. Na sali będą Twoi klienci, koledzy z pracy, a może nawet przełożeni. Wtedy umiejętność efektywnego przedstawienia tematu, który przygotowałeś, stanie się bezcenna. Jestem przekonany, że dla osób, które poważnie myślą o rozwoju kariery – zwłaszcza w środowisku korporacyjnym – umiejętności prezentacyjne są niezwykle istotne. Jeśli prowadzisz startup, od jakości Twoich prezentacji mogą zależeć kluczowe kontrakty czy przekonanie klientów do Twoich rozwiązań.
Kiedy myślę o prezentacjach, zawsze przypomina mi się cytat Winstona Churchilla, jednego z najwybitniejszych mówców XX wieku. Churchill powiedział kiedyś, że „ludzki umysł to zadziwiający organ, który zaczyna pracować w momencie poczęcia człowieka i nagle przestaje pracować w chwili, kiedy człowiek ma stanąć na podium i wygłosić mowę publiczną.” Myślę, że wielu z nas może się z tym utożsamiać!
Tak jak zapewne Ty, widziałem już dziesiątki, setki, a może nawet tysiące prezentacji – czy to online, na konferencjach TED, czy obserwując kolegów i koleżanki na scenie. Z tego doświadczenia w mojej głowie wykształciły się trzy kategorie mówców. Jestem pewien, że miałeś lub będziesz mieć do czynienia z każdą z tych kategorii.
Pierwsza kategoria spikerów: Eksperci Merytoryczni
To osoby, które są doskonale przygotowane do swojego tematu. Posiadają dogłębną wiedzę i kompetencje. Skupiają się jednak tak mocno na zawartości merytorycznej swojego wystąpienia, że zapominają o jego formie – o tym, do kogo mówią i jak mówią.
Często oglądałem takie prezentacje, gdzie mówca koncentrował się bardziej na ekranie, niż na publiczności. Owszem, ich przekaz jest bardzo wartościowy, ale śledzenie tego, co mówią, wymaga ogromnego wysiłku. Prezentacja staje się ciężka, męcząca, i choć treści są istotne, to forma przekazu utrudnia odbiór.
Druga kategoria spikerów: Zwierzęta Sceniczne
To osoby, które uwielbiają być w centrum uwagi. Czerpią radość z występowania przed ludźmi. Prowokują sytuacje, by jak najczęściej stawać na scenie. Mają świetne umiejętności interpersonalne i prezentacyjne. Są pełne energii, a ich wystąpienia są dynamiczne i zapadają w pamięć.
Problem pojawia się, gdy za bardzo polegają na swoich zdolnościach scenicznych i idą na skróty, jeśli chodzi o strukturę i spójność przekazu. Takie prezentacje są fascynujące, ale jeśli zapytasz uczestników, co zapamiętali po wyjściu z sali, każdy z nich powie coś innego. Rozproszenie komunikatu jest bardzo wysokie, co oczywiście nie jest celem prezentacji.
Trzecia kategoria: Mistrzowie Sceny
To osoby, które potrafią idealnie połączyć dwie rzeczy: wysoką wartość merytoryczną i atrakcyjną formę komunikacji. Ich prezentacje są przemyślane, przekaz jest spójny, a forma lekka, interesująca i dostosowana do odbiorców. Mistrzowie sceny sprawiają, że publiczność nie tylko jest zaangażowana, ale także zapamiętuje kluczowe treści i zrozumie przekaz.
Od czego zależy sukces prezentacji?
Kiedy rozpoczynałem swoją karierę jako trener biznesu, miałem szczęście uczestniczyć w spotkaniu prowadzonym przez człowieka, który wywarł ogromny wpływ na moje umiejętności trenerskie i coachingowe.
Pamiętam, że podczas tego spotkania zadał nam pytanie: „Od czego zależy sukces prezentacji czy wystąpienia?”
Na sali siedziało wtedy około 30 osób – przyszłych trenerów biznesu – i zaczęliśmy udzielać odpowiedzi. Nasz prowadzący zapisywał je na flipcharcie i zbierał wszystkie nasze pomysły. Ale to, co zrobił na koniec, utkwiło mi w pamięci do dziś – po kilkunastu latach.
Powiedział, że sukces każdej prezentacji zależy od trzech kluczowych elementów. W tym momencie każdy z nas wyciągnął notatnik i z uwagą czekał na jego słowa.
Po pierwsze, sukces prezentacji zależy od stanu emocjonalnego spikera.
Jeśli jesteś zmotywowany, zaciekawiony, skoncentrowany i pełen energii, Twoje wystąpienie będzie odbierane zupełnie inaczej niż w sytuacji, gdy jesteś znudzony, zniechęcony czy zmęczony. Twoje emocje są kluczowe, bo przekładają się bezpośrednio na sposób, w jaki prezentujesz treści.
Po drugie, sukces każdej prezentacji zależy od stanu emocjonalnego speakera.
Kiedy prowadzący doszedł do trzeciego elementu sukcesu byliśmy pewni, że powtórzy „od stanu emocjonalnego spikera”, ale tym razem powiedział coś innego.
Po trzecie, sukces prezentacji zależy od umiejętności spikera wpływania na stan emocjonalny odbiorców.
To była kluczowa lekcja – nie chodzi tylko o to, jakimi emocjami Ty emanujesz, ale o to, jak sprawisz, że poczuje się Twoja publiczność. Gdy pomyślisz o tym w ten sposób, jasne staje się, że prawdziwy sukces prezentacji polega nie tylko na tym, co mówisz, ale na tym, jak wpływasz na emocje i zaangażowanie swoich słuchaczy.
Nie masz specjalnego wpływu na to, w jakim stanie emocjonalnym uczestnicy przyjdą na Twoją prezentację – czy to online, stacjonarną, czy webinar. Każdy ma swoje sprawy na głowie, czasem problemy, może ktoś odebrał jakiś ważny telefon, a ktoś musiał załatwić coś na ostatnią chwilę. Ludzie pojawiają się na spotkaniach często z rozproszoną uwagą. Ale to, w jakim stanie emocjonalnym opuszczą Twoje spotkanie – to już leży w Twoich rękach. To jest kwestia Twoich umiejętności wpływania na emocje publiczności.
Dlatego, jeśli myślisz o rozwoju swoich kompetencji prezentacyjnych, zachęcam Cię, byś przede wszystkim nauczył się wpływać na własny stan emocjonalny i umiał wpływać na stan emocjonalny swoich odbiorców.
Dlaczego to jest takie ważne?
Odpowiedź jest prosta – emocje są zaraźliwe.
Jeśli chcesz wzbudzić zaciekawienie, zmotywować lub zainspirować swoich odbiorców, to przede wszystkim Ty jako spiker musisz emanować tymi emocjami. Nie uda Ci się tego osiągnąć, jeśli sam będziesz brzmiał nudno, monotonnie, czy bez zaangażowania.
Pamiętam, kiedyś prowadziłem indywidualne szkolenie z prezentacji dla menedżera sprzedaży, którego celem było zmotywowanie zespołu do większej aktywności i zmiany postawy – typowa prezentacja motywacyjno-inspirująca. Przez dwa dni pracowaliśmy intensywnie z kamerą: nagrywanie, odtwarzanie, poprawianie treści, struktury, otwarcia, zakończeń. I tak w kółko.
Pod koniec coachingu ciągle mi czegoś brakowało. Wpadłem na pomysł, żeby obejrzeć jego nagraną prezentację bez dźwięku. Skupiliśmy się wyłącznie na mowie ciała, gestach, postawie. I gdybyś miał zobaczyć to nagranie teraz, to nigdy byś nie powiedział, że to miała być prezentacja motywacyjno-inspirująca!
Pamiętaj: emocje są zaraźliwe!
Niestety wszystkie emocje. Jeśli spiker jest zdenerwowany, znużony lub wydaje się niezaangażowany, te również te emocje przejdą na odbiorców. Dlatego zapamiętaj – sukces każdej prezentacji zależy nie tylko od Twojego stanu emocjonalnego, ale również od umiejętności wpływania na stan emocjonalny grupy.
Każdy element Twojej prezentacji wywiera wpływ na odbiorców. To, co mówisz, ale też to, czego nie mówisz. Jak wyglądasz, gdzie stoisz, jak prezentują się Twoje materiały, czy sala jest odpowiednio przygotowana – to wszystko ma znaczenie.
I teraz pojawia się pytanie: Czy jesteś świadomy tego wpływu?
Czy te elementy wspierają realizację Twojego celu prezentacji, czy może działają na Twoją niekorzyść? Ważne, by wszystkie elementy pracowały na Twój sukces, abyś nie podcinał gałęzi, na której siedzisz, zachowując się w sposób sprzeczny z Twoimi intencjami jako spikera.
Oczywiście istnieje cała metodologia dotycząca przygotowywania prezentacji – od opracowywania wstępu, zakończenia, struktury części głównej, po wzbudzanie zainteresowania, moderowanie dyskusji i wiele innych aspektów. O tych elementach porozmawiamy następnym razem.
Cześć
Artur Raba